Stolica Hiszpanii to trzecia co do wielkości europejska metropolia, mająca ponad 3,4 mln mieszkańców. Madryt może kojarzyć się nam z bogatą architekturą, pięknymi parkami, ale także jest perłą europejskiej sztuki. Miasto słynie z bogatych zbiorów malarskich, w tym dzieła Picasso, Goyi czy Velázqueza. Spacerując po mieście ogromne muzea wyłaniają nam się co krok.
Kilka wskazówek słowem wstępu
Madryt jest idealnym miejscem na citybreaka, wszystkie najważniejsze atrakcje jesteśmy w stanie zwiedzić w trzy dni. Oczywiście w takim czasie nie poczujemy prawdziwej głębi i atmosfery tego miasta i musiałyby to być naprawdę aktywne trzy dni. Ja w stolicy Hiszpanii byłam w grudniu i uważam, że był to idealny czas, gdyż można było poczuć świąteczny klimat. Miasto było niesamowicie podświetlone, w parkach znajdowały się różnorodne iluminacje świetlne, a na wielu placach ogromne choinki. Madryt nie jest miastem typowo turystycznym, nie znajdziemy tam kurortów itp., z kolei mamy bardzo dużo muzeów i atrakcji umieszczonych w budynkach, dlatego zwiedzanie zimą jest jak najbardziej dobrym pomysłem. Zważając na fakt, że temperatury w grudniu dochodziły do kilkunastu stopni. Aktualnie mamy bardzo dobre połączenie lotnicze do Madrytu, choćby z Warszawy. Będąc na miejscu, przez cały pobyt, poruszałam się metrem. Już z lotniska jesteśmy w stanie dojechać różnymi liniami metra w każdą część miasta. Warto dodać, że sieć metra w Madrycie jest jedną z najbardziej rozwiniętych w Europie, może na przykład konkurować z londyńskim metrem.
Muzealny Madryt
Jak już wspomniałam Madryt słynie z dzieł sztuki, a jego najbardziej znanym jest oczywiście Prado. Jest naprawdę ogromne, gdyby ktoś chciał szczegółowo przyjrzeć się każdemu eksponatowi, myślę, że musiałby spędzić tam kilka tygodni. Muzeum Prado mieści się w budynku Edificio Villanueva z XVIII wieku przy alei Paseo del Prado, a przy jego wejściach znajdują się pomniki malarzy hiszpańskich: Diego Velazqueza i Francisco Goi. Sądzę, że każdy będąc w Madrycie powinien odwiedzić to miejsce, aby doświadczyć takiego przeżycia. Mówiąc z perspektywy człowieka średnio obcującego ze sztuką Prado było bardzo „poważne” jakkolwiek to brzmi. Oczywiście nie jest to żaden zarzut, zależy co komu odpowiada.
W Madrycie oprócz Prado udało mi się odwiedzić także Muzeum Thyssen-Bornemisza, Muzeum Narodowe Centrum Sztuki Królowej Zofii oraz czasową wystawę – Muzeum Tatuażu. Każde z nich miało swój inny klimat i myślę, że nie zawiodłam się na żadnym z tych miejsc.
Jakie atrakcje wpisać na listę must see?
- Park Retiro Madryt – to park położony we wschodniej części Madrytu, w którym wszystkie drogi prowadzą do wielkiego stawu w centrum parku. W czasie letnim można tam podziwiać ogród różany, magnolie, azalie. Z kolei zimą znajdują się iluminacje świetlne. Znajduje się tam również wiele fontann. Polecam to miejsce na wieczorny spacer.
- Plaza de Cibeles – plac i słynna fontanna w Madrycie
- Puerta del Sol – Brama słońca w Madrycie
- Plaza Mayor Madryt – ogromny, prostokątny plac w stolicy Hiszpanii
- Gran Via Madryt – czyli jedna z najbardziej znanych ulic w Madrycie, znajdziemy tam wiele sklepów prestiżowych marek, ale także teatr, kina, wiele restauracji czy kawiarni
- Pałac Królewski w Madrycie – na terenie Pałacu Królewskiego znajdują się również ogrody. Od strony północnej Ogrody Sabatini, od strony zachodniej ogrody Campo del Moro
- Estadio Santiago Bernabéu – Stadion w Madrycie
Co jeszcze jest warte uwagi w Madrycie?
Myślę, że musi tutaj pojawić się kilka słów o kuchni i przysmakach tego miasta. Bardzo popularne danie to znajdująca się na zdjęciu poniżej Paella, czyli pochodząca z Walencji potrawa występująca w wielu odmianach.
Oparta jest przede wszystkim na ryżu podsmażanym i gotowanym na metalowej patelni z dwoma uchwytami. W hiszpańskich restauracjach podawana najczęściej z różnymi owocami morza, jednak podstawą są krewetki. Bardzo sycąca, ale zarazem lekka potrawa. Dodatkowo idealnym dla mnie połączeniem do tego dania będzie Sangría, czyli tradycyjny hiszpański napój alkoholowy. Produkowana z wina z dodatkiem owoców i soków owocowych. Dodatkowo nocne życie Madrytu oferuje nam wiele słodkich fast foodów, jak churrosy, które pojawiają się tam co krok.