25 i 26 marca 2023 odbyła się kolejna edycja Festiwalu Dni Podróżnika. W tym roku edycja odbyła się na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. W ciągu tego weekendu mieliśmy okazję usłyszeć 6 niesamowitych prelekcji, pokaz improwizacji oraz film podróżniczy.
Jak wyglądał pierwszy dzień festiwalu?
W pierwszy dzień miało okazję wygłosić swoje historie 3 prelegentów. Przenieśliśmy się między innymi w podróż dookoła świata, po wzgórza Mount Blanc, na Andach kończąc.
Pierwsza prelekcja była o Pandemicznej podróży dookoła świata o której mówił Jędrzej Lutostański. Jędrzej już w wieku 23 lat spełnił swoje największe marzenie, którym było odwiedzenie aż 44 krajów. Jego podróż trwała 8 miesięcy, podczas której przejechał 18 państw. Swoją podróż rozpoczął od Ameryki Południowej, a konkretnie Chile. Obostrzenia covidowe nie powstrzymały go przed dotarciem do Patagonii czy zdobycia wulkanu Acatenango. Przejechał całą Amerykę od południa do północy, gdzie dotarł do dzikiej Kanady. Stamtąd ruszył do Azji. Autostopem przejechał większość państw, w tym kraje azjatyckie jak Indonezję, Singapur, Malezję i Tajlandię. Jędrzej chętnie opowiedział o swoich zmaganiach i szczęśliwych chwilach podczas podróży przez kilka kontynentów.
Kolejną prelekcję przedstawiał Maciej Spietzberg. Kim dokładniej jest prelegent? Maciej to miłośnik gór i kręcenia filmów. Jego filmy publikuje na youtubie. Opowiadał jak Tatry są jego drugim domem, w którym spędza tyle czasu ile może. Podczas festiwalu, Maciej opowiedział o kulisach wyprawy na Mont Blanc, o tym jak robienie nowych, ciekawych rzeczy w górach zmienia postrzeganie świata i pozwala poznawać inspirujących ludzi oraz jak zmieniło jego życie pasja do gór i filmowania. Prelekcja zainteresowała wielu uczestników, którzy mieli mnóstwo pytań do prelegenta.
Ostatnią prelekcją, która została wygłoszona pierwszego dnia Festiwalu, była opowieść Teresy o jej kilkumiesięcznej podróży po Ameryce Południowej. Prelegentka od 10 lat podróżuje autostopem, rowerem i wszystkim czym da się dotrzeć do nowych miejsc. Odwiedziła już większą część Europy, Azji, Ameryki Południowej, podróżowała po USA i Nowej Zelandii. W swojej prelekcji opowiedziała nam o miejscu zwanym „koniec świata”, jak z Ziemi Ognistej pojechała do Patagonii, gdzie ujrzała największy na świecie lądolód, lodowce oraz polodowcowe jeziora. Podczas podróży zobaczyła wiele tamtejszych zwierząt jak pingwiny, lwy morskie, kormorany czy kondory. Dotarła do Peru i kolorowych gór, przejechała do Boliwii aby zobaczyć największe solnisko na świecie. Weszła także pierwszy raz na 6-tysięcznik, przejechała również Drogę Śmierci. To wszystko i jeszcze więcej mogliśmy usłyszeć na festiwalu a wszystko ukazane na pięknych, autorskich zdjęciach prelegentki.
Drugi dzień prelekcji oraz inne atrakcje
Drugi dzień Festiwalu zaczęliśmy od prelekcji pt. „ Ślady. Wędrówki w głąb Peru” Artura Czermaka. Artur to wrocławski podróżnik, fotograf, absolwent dziennikarstwa oraz historii w przestrzeni publicznej. Autor książki reportażowej „Empiria. Reportaże z dwudziestu dwóch i jednej drogi na Wschód” oraz bloga „Gdzie jest Czermak?”. Prelegent zaprowadził nas przez Andy – górskie szlaki Peru, opowiadając przy tym historię kraju i dziedzictwo kulturowe. Pokazał Peru od innej strony – czasów przeszłych, ruin i plemion. A to wszystko zgłębił podczas kilkumiesięcznej podróży w tym kraju.
Kolejną prelegentką tego dnia była Ola Pyka. Jej prelekcja różniła się od innych, ponieważ oprócz pokazania jej życia na jednej z greckich wysp, przedstawiła jak wygląda praca pilota wycieczek. Ola opowiedziała czym różni się rezydent od przewodnika, przybliżyła zalety i wady pracy jako pilota. Opowiedziała jak zaczęła swoją przygodę jako pilot, jak wygląda jej zwykły dzień w pracy oraz atrakcje wysp greckich, które były jej codziennością. Dzięki prelekcji mogliśmy się przenieść do słonecznej Grecji.
Ostatnia prelekcja na tegorocznym Festiwalu dotyczyła Brazylii indiańskiej, afrykańskiej i europejskiej opowiedzianej przez Eliasza Chmiela. Autor „Rozdroża 1999”, który przez 10 lat włóczył się po świecie, aby odnaleźć swoją drugą ojczyznę w Brazylii. Opowiedział nam o afrobrazylijskich wierzeniach, praktykach magicznych, świecie z odległych pustkowi. Prelekcja odnosiła się do całej Brazylii – od metropolii po małe miasteczka czy wsie, od przeszłości do teraźniejszej kultury. Nie zabrakło także historii polskich imigrantów, przyrody, karnawałów, życia codziennego czy sytuacji społecznej. Dzięki prelegentowi mogliśmy ujrzeć Brazylię od każdej jego strony.
Ostatnimi, ale równie ciekawymi atrakcjami był pokaz improwizacji, inspirowany historiami podróżniczymi. Widzowie mogli opowiedzieć swoje historie z podróży, które później były tłem do spektaklu improwizacyjnego. Również wielką popularnością cieszył się film podróżniczy reżysera Wojtka Kalety pt. „Autostop jako filozofia życia”. W filmie wypowiada się 3 podróżników, którzy opowiadają o swojej historii z autostopem. Opowiedzieli o swoich doświadczeniach, jak się zaczęła ich przygoda ze stopowaniem oraz czym dla nich jest autostop. Tą projekcją filmową zakończyliśmy kolejną edycję Festiwalu Dni Podróżnika.